MAcKO Squad

Arczi

Ed,Edd n Eddy
Showdown
Ed właśnie wstał z łóżka i potknął się o mydło.Jak wstał to szedł pooglądać film o potworach.Kiedy skończył właśnie przyszli do niego Eddy i Edd.Powiedzieli mu żeby jaknajszybciej się ubrał,bo właśine Eddy wymyślił bardzo dobry przekręt.Eddy powiedział:-To przekręt nad przekrętami!Zarobimy na ciężarówke łamiszczęk!Ed i Edd czekali aż Eddy powie im co to za przekręt...
A on powiedział im że to przekręt o nazwie()wielki złom.Eddy wytłumaczył edom o co chodzi i ruszyli w drogę.Ten przekręt to było coś takiego że Edy miały znaleść złom,spróbowadź zrobić z tego złomu gokarty lub inne pojazdy i sprzedawać je za (!) 30$.Edki próbowały same zbódować pojazdy aż w końcu Edd narysował plan jak to wszystko zrobić.Edki wzięły się do pracy.Wyszły im troche dziwne,ale dla nich idealne pojazdy typu gokarty,traktory itp.Pomalowali je różnymi kolarami.W końcu zaczęli budować sklep co nie było takie łatwe...łudzili się z tym ponad 4 godziny aż w końcu Eddy był z siebie dumny że wymyślił taki przekręt.Później Ed ogłaszał na cały zaułek że Edy sprzedają gokarty.Pierwszym klientem był Rolf któremu był potrzebny traktor.Potem utargował się z Edami i kupił go za 25$.Eddy był trochę zdenerwowany że nie zarobił 30 $.Ale i tak się cieszył z 25$.Chłopaki czekali na kolejnych klientów.Kolejnym klientem był Kevin.Chciał kupić Gokarta napoczątku za 5$,ale Edki pomęczyły się z 3 godziny i utargowały za 30$.A potem ku ich zdziwieniu kolejnym klientem była Nazz.Chciała kupić gokarta(?)Za 5$.Chłopcy nie mogli się jej oprzeć więc dali jej za darmo gokarta,ale nawet nie zdążyli się zapytać po co był potrzebny jej gokart...Aż pewnego dnia Eddy wpadł na pomysł żeby zrobić kurs jeżdżenia gokartem lub traktorem,bo prawie nikt z zaułka nie umiał jeździć,ale chudy powiedział że Ed,Eddy i on nie umią jeździć więc jakby dawali kurs jeżdżenia!?W końcu po 3 dniach Edki nauczyły się jeździć na gokartach i dawali kursy po 10$.Aż tu nagle jak grom z jasnego nieba przyszły Ochydki.Zabrały Edom pieniądze,a Eddy tak się wściekł że cały zaułek zaczął się trząść.Eddy-DORWIEMY WAS OCHYDKI!!!!ZAŁATWIMY WAS!!!!Ed-A czy zawołamy do tego porzeracza pępków?Edd-A po co?Ed-Żeby zeżarł ochydkom pępki ( Razz

).Edd powiedział-Może weźmiemy te stare "kanadyjskie"pistolety na wode?Nie...pewnie znowu nas załatwią prefumami-Eddy.Wałem korbowym nr 5,tak?-Edd.Tak zgadłeś Edd.-Eddy.Więc Edki wymyśliły żeby przebrać się za aktorów i producentów filmowych którzy potrzebują pieniędzy.Edy długo szukały ubrania,a Edd próbował je uszyć.Wkońcu edki zrobiły kilka trochę "niestarannych" ubrań,poszli do ochydek,a one się nabrały.Ale w końcu Mańka zauważyła podobieństwo aktorów i producentów do Edów.Mańka zdarła Edom ubranie,a ci się wydali.Lilka ich wykopała i powiedziała że nigdy mają do domu ochydek nie wracać.Eddy znowu się pożądnie wnerwił.Myśleli i myśleli.Próbowali nawet przebrać się za akwizytora.Nic nie wskórali...edki zaczęły się martwić i prosili wszystkich o pomoc.Zaczynając od Sary przez Nazz,Kevin'a,Rolf'a i Jimme'ego.W końcu szli do domu Jonny'ego 2x4&Deski.Nie zastali go w domu więc szukali go na placu zabaw.Znaleźli go tam o on poradził im poszukać pistoletów na farbę na wysypisku.Znaleźli je,ubrali się roboczo i rozpoczęli misję "Odzyskanie $mallu.Szli powoli i cicho.Kiedy doszli zaczęło się . Atakowali z farby i pomalowali dom ochydek na czarno. Ochydki wzięły Wał korbowy nr 5 i kontratakowały. Ale Edki się nie poddawały, za wszelką cenę chciały odzyskać swoją forsę. W końcu Edki poszły do domów i postanowiły zbudować kryjówkę, zbierać tam bronie itp. Gdy Edki szukały Złomu pojawił sie ktoś nieznany Edom. Przedstawił się jako Arczi i powiedział że jest z innego wymiaru. I ma pełny Magazyn Bronii. Arczi dołączył do edków i został ich przywódcą.(xD) Dał edkom M4,M16,M666 itd. Gdy dowiedział się o ochydkach otoczyła go ZŁOCISTA Aureola. I miał 6 m długości i wogole. Arczi i reszta stworzyli gang Anty-Ochydkowy. Poszli na wojnę. Wymyślili że to 3 wojna światowa. Stali przed domem uzbrojonych w Perfumy ochydek. A reszta zaułka obserwowała jak Arczi&paczka szli do ochydek. Ochydki widziały edów i wyciągnęły nową perfumę "Wał kantowy nr 6". Była to bardzo kleista,pachnąca(Dla edów&Arczi'ego śmierdząca)perfuma. Drużyna Arczi'ego walczyła, ale niestety znowu przegrała...Arczi co każdą walkę bardziej się wnerwiał.
Arczi-Dobra chłopaki!MUSIMY wkońcu WYGRAĆ!
Edd-Ale jakiej taktyki użyjemy Arczi?
Ed-Tost z masłem!
Eddy-Ed, zamknij się.
Arczi-Cicho!Mamy odzyskać kasę na MordoŁamiszczęki no nie??!!
Eddy-Tak,tak...
Arczi-Dobra! Przygotować Plan jasne?
Eddy-A co mamy robić?
Arczi-Ty,Eddy i Chudy będziecie robić plan, a Ed będzie patrzał co robią Ochydki.
Ed-A co z moimi gąbkami? Pomogą mi?
Eddy-Ed zamknij się...
Arczi-Wszystko jasne? To do roboty !!!
Edd i Eddy robili plan , a Ed namówił Edd'a żeby mu dał plecak rakietowy.
Ed "poleciał" do Ochydek i próbował zrobić to bardzo cicho, udało mu się(?) i patrzał co robią Ochydki. Zobaczył On że Ochydki żarły jedna po drugiej skażone ziemniaki i kurczęta.Ed przestraszył się, ale wziął się w garść i poleciał do Edów&Arczi'ego zawiadomić co robią Ochydki. Arczi zareagował na to pokazaniem Edowi planu, który polegał najpierw na znalezieniu kolejnego członka, a potem wziąść broń i iść do Ochydek po kasę, ale wymyślili że zrobią sobie pojazd Gangu w którym będą się chronić przed perfumami. Arczi otworzył 2 wymiar i zobaczył tam pewnego człowieka. Przedstawił się jako Zielo. Arczi i edki wytłumaczyły co się stało. Zielo był chętny do pomocy i doszedł do Gangu Edów. Zielo przeczytał plan i trochę go poprawił. Więc edki szukały odpowiedniego pojazdu. Zielo i Arczi wpadli na pomysł żeby stworzyć wieeelką bazookę na farbę i działo na wodę. Ochydki szykowały ochydne jedzenie żeby stać się 6 razy większe. Próbowały zrobić skażone jedzenie i im się to udawało. Ed to zobaczył . Szybko uciekł do bazy. Edki były już pewne że mają gotowy plan. I znowu ruszyli, ponownie przegrywali. Ochydki stały się 6 razy większe i pokolei niszyczyły zaułek. Wszyscy uciekali ,a Ochydki spojrzały na Edów którzy byli bardzo przestraszeni wielkością Ochydek.
Odcinek 2
Właśnie edów zgniotły Ochydki,a edki uciekły do bazy. Właśnie przyleciał samolotem jakiś nieznajomy. Przedstawaił się jako Piter i powiedział że jest z Australii. Zoorganizował przyjęcie na którym były Mordołamiszczęki. Zaprosił na przyjęcie: Ed'a,Edd'a,Eddy'ego,Arczi'ego i resztę zaułka oprócz Ochydek. Dał edkom swój plan, ale edy go nie rozumiały, bo był po Australijsku. Piter przetłumaczył to na język edków. Edy przeczytały plan i realizowały go w życie.Zaczęła się ostra walka o $mall. Edki strzelały z 6mm i różnych podobnych broni. To nic nie dało. Edki powoli się poddawały, ale Arczi mówił że będzie walczyć do końca,do ostatniej kropli farby!(xD). Edki zrozumiały to i zaczęły wierzyć w siebie. Edki zrobiły się:Ed zrobił się czerwony,Edd fioletowy,Eddy $mallowy, a Arczi czarny. Byli już naprawdę wkurzeni że Ochydki tak długo trzymają ich kase.To był już czas na ostateczną walkę o $mall.Był wielki wiatr i mgła.
-Arczi-Oddajcie kase ochydki!!!!!!
-Lilka-No to ją sobie weźcie kwiateczki-misiaczki!
-Mańka-Hehehehehe...
-Majka-Hahahahahaha!(xD)
Grrrr!!!-Powiedział Eddy.
Wzięli za pistolety na farbę,a Ochydki za Perfumy.Zaczęłą sie masakra...Wszędzie co chwile latała farba lub perfumy...walczyli,walczyli...Edkom zaświeciły się pistolety i były jakieś cięższe...Edd nie mógł ich unieść i powiedział:"Nie moge tego unieść!To jest wbrew prawom mojej fizyki!"Eddy mówił żeby dał swoją broń Ed'owi który cały czas mówił "Jestem Ed!A macie wredne potwory z filmu pt. "Pożarłem swój żołądek".Zielo przyszedł z pomocą...Walczyło ich teraz aż 5,ale i tak nie dawali siobie rady z ochydkami...w końcu Arczi wpadł na genialny pomysł.Pomyślał żeby połączyć wszystkie bronie i stworzyć ROCKET LAUNCHER...Udało im sie po 2 godzinach...Był to czas na ostateczny strzał...Edki wystrzeliły ze swojej wyrzutnie SPORĄ ilość Farby...ochydki odleciały na Marsa(xD),a Edki odzyskały kasę i założyły firmę Edki Companay SP. ZOO.
THE HAPPY END
BY Arczi Companay
DA HAPPY END
xD

MAcKO

fajny fick,najlepsza jest końcówka .
Wojna!

Wojna

Rocket Launchers Laughing

PIOPO

fajne

--- · Gość

juz sie wypowiadalem na ten temat - Z E N A D A ! ! !

Eddy

Najlepsza była końcówka! Jest nas dużo.