 |
MAcKO Squad Strona o NetSoccer,Ed Edd i Eddy,Starych grach i Programach do tworzenia gier
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MAcKO
Idiota
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gubina
|
Wysłany: Wto 11:02, 18 Lip 2006 Temat postu: Eds Ficks Collections. |
|
|
Moje Ficki:
Ed Edd i Eddy
Kurczaki Eda
Chudy Ed siedział w swoim pokoju i obserwował mrówki.
Dzyń Dzyń-Zabrzmiał dzwonek do drzwi.
-Ciekawe kto to,pewnie Ed.
Nie był to Ed lecz Eddy.
-Chudy jest u ciebie Ed?
-Nie,byłeś u niego w domu?
-Byłem nie ma go.
-Dobra szukamy go.
Chłopaki zaczęli od Kevina
-Cześć Kevin!-Pozdrowił Kevina Edd.Lecz usłyszał tylko...
-Głąby!-Usłyszeli, i Kev zamknął drzwi.
-Nie ma go tu.-wydedukował Eddy.
U Johnnyego go nie było,w pokoju sary też,u Nazz...nie byli...Po pewnym czasie przyszli do Rolfa.
Tuż za płotem był Ed.
-Ty Klucho! Co tu robisz?-Wykrzyknął Eddy.
-Eddy,ja kocham kurczki!-usłyszeli Edd i Eddy.
-Ed,Chodź tu!-Wkurzył się Eddy
-Nie,eddy.Kurczaki!
-Niech no cię dorwę!
-Ale eddy-kurczki!
-Nie mamy na to czasu-łamiszczęki czekają!
-Jaki jest plan eddy?-Chudy był ciekawy.
-Będziemy sprzedawać...-zaczął eddy
-Tosty z masłem?-spytał się jednobrewy
-nie,będziemy...-konynuuował eddy
-Cebulę?-Dopytywał się Ed
-nie ed będzi...
-Kurczaki?
-Ed!
-Płatki Śniadaniowe?
-Edddd!
-juz wiem-kredki!
-Jak ja cię dorwę!
-Sprzedamy Deskę?-Ciągnąl Ed
-To jest pomysł Ed!
-Johnny,zabierzemy deskę na wycieczkę po lesie.-Próbował Eddy
-Nie.
-Dawaj tą dechę!
-Nie-deska mówi-Głąby!
-Ty głupi kawałku...
-Sera?-Spytał się Ed
-to moż...[TRZASK]
-I po edzie!-Odezwał się wreszcie Chudy.
-Nie dam wam deski.-Krzyczał Johnny uciekając
-wspaniale-powiedział eddy
-O,moja lazania!-jęczał z bólu Ed.
-Nie bójcie się-mam plan...
Dotarli do Rolfa.
-Eddy ja...
-Wiem kochasz kurczki.-Chudy wymyśl plan zabrania Rolfowi Kurczaków
-Oto plan…
-Rolf-zaułek terroryzuje jednooki,włochaty potwór!-Krzyczał Ed
-Babcia?-Wołał syn pasterza oddalając się od farmy.
Edki zabrały kurczaki dla Eda.
-Cip Cip kurczaki!
-Ed teraz gdy masz kurczaki,pomóż nam w naszym przekręcie.-krzyczał Eddy.
-Wymyśliłem sprzedarz rad,będziemy sprzedawać dobre rady!
-Kto będzie tym szczęśliwcem-spytał się chudy.
-Ty!
-Kurczaki się pytają czy tosty z masłem są dla nich zdrowe,Chudy!
-Stul Dziub,Ed!
-Wszystko idzie dobrze,ed nie przeszkadza,forsa leci-hahahaha!
-Zginęły mi kurczaki,co mam robić-użalał się Rolf.
-Noooooo...poszukaj ich.-radził Chudy.
-Dzięki ci chudy,dzięki!
Interes szedł z płatka dopóki nie pojawił się Ed.
-Chudy,czy kurczaki lubią ''Kosmiczne Robaki z planety Mutantów wysysających szpik z kości 2 ''?
-No...-Myślał Edd
-To wy ukradliści mi moje kurczki!
-No,Rolf,my…
-To ja wam dam teraz dobrą radę!Nie kradnijcie kurczaków Rolfa!
[trzask][Trzask]
Edki leżały poobijane,bez forsy...
-Jestem głodny.
-Stul Dziub Ed!
Koniec
Napisane przez:
MAcKO
Drugi Fick.
Ed Edd i Eddy
Wieczór filmowy
Chudy i Eddy nudzili się więc postanowili pjść do Eda.
-Hej,czarnobrewy co robisz?-spytał się Eda eddy.
-Oglądam maraton filmowy o kosmitach z urana!-usłyszali Chudy i Eddy.
-Super!-Wykrzyknęli i usiadli z Edem do oglądania filmu.
-Eeeeeeeddd!-Chłopaki usłyszeli Sarę,miałeś posprzątać w pokoju.
-Ale saro,ja mam gości!-Tłumaczył się Ed.
-Szybko klucho,zamykamy okno i drzwi.
Edom udało się,i sara musiała iść do swojego pokoju.
-Eddy,jestem głodny.-Edowi burczało w brzuchu tak głośno że załuszał film niczym bestia z Satutrna.
Gdy tylko wyszli przez okno zobaczyła ich sara,wlazła do pokoju Eda,i się zamknęła.
-Eddy Ten film dobry dla Eda.
-Chodźmy do mnie.-Zaproponował Chudy.
Cłopaki oglądały maraton...
Gdy maraton już się skończył...
-Hej Ed,czemu tak dziwnie się na nas patrzysz-spytał się Edd
-Wy kosmici zniszczę was!-krzyczał Ed
-Ed co się...[trzask]
Ed walnął chudego myśląc że to kosmita.
-Aaaaaaaaaaaaaa,Ed ty głupku!-Krzyczał Eddy
-O,cicho siedź ty mutancie z innego wymiaru!
Ed próbował walnąć Eddy'ego lecz mu się to nie udało.
Eddy ukrył się za domem Kevina.
-Hej ty głupi Potworze nie wyssiesz mi mózgu,Amasz!-Krzyczał do Keva Ed.
-Głąb!-Usłaszał Ed.
-Hej ty mutancie,nie uciekniesz!
-Kryć się!
Eddy i Edd schowali się w szopie rolfa myśląc jak powstrzymać Eda.
-Użyjmy Tostów,ed je lubi.-proponował chudy.
-To jest to skarpeto.
-Hej ed,tosty-wołał chudy.
-Zgiń obcy!-Usłyszał
[trzask]
-To moze kurzczaki-propozycja chudego tym razem była lepsza
-Może...
-Ed,kurczaki-wołał chudy.
-O kurczaki,hej czy to ty chudy?
-Mam cię ty klucho!-Krzyczał Eddy
[trzask]
-aaaauuuuuuuuu!-krzyczał biedny Ed
-zróbmy coś-mówił chudy.
-zanieśmy go do domu.
Ed zasnał przywiazany do fotela,krzycząc o mutantach
Koniec
napisane przez MAcKO
Trzeci:
Ed Edd i Eddy
Drużyna Eda
Pewnego zwykłego i spokojnego dnia Ed Edd i Eddy siedzieli przy chodniku i się nudzili.
-Zróbmy coś,Eddy-Mówił Chudy
-Zróbmy sobie Tosty z Masłem!-zaproponował Ed
Reszta popatrzyła na niego z niesmakiem
-Jak to jest mieć tosta zamiast mózgu,Ed?-spytał się Eddy
-Fajnie.
-Mam pomysł na przekręt!-Wykrzyczał Eddy.
-Tak eddy-spytał się chudy.
-Założymy Drużynę Eda!
-Że co?-spytał się chudy.
-Tost z masełkiem!-wtrącił się Ed
-Dzieciaki wstąpia do naszej drużyny i będziemy im dawać do wykonania zadania, a za nie dostaną...
-Tosty z maslem?-
-Nie,Ed Edznaki!
-Edznaki,jakie to idiotyczne...
-Nie marudź chudy...
DRUŻYNA EDA
NAGRODA:EDZNAKI
-Szyld gotowy Eddy!-Zarekomendował się Ed.
-Dobrze teraz poczekamy na jeleni.-powiedział Eddy...
Po Paru Godzinach...
-Eddy,nikt nie chce wstąpić do naszej drużyny.-powiedział chudy.
-Ja chcę!-usłyszeli
-Ależ dob...-zaczął Eddy.To ty Ed?
-Tak,mam na imię Ed!
-Mam kolejny genialny pomysł!-Sami wstąpmy do naszej drużyny!
-I sami sobie musimy zapłacić?-zauważył chudy.
-Nie...Nieeeeee!Znowy plama!Ten plan był doskonały!
-Strażnicy miejscy waszym zadaniem jest uszczęśliwić obywateli.-Usłyszeli głos Rolfa.
-Bingo!-Wykrzyczał Eddy,Chłopaki mam plan...
-Ojej jak mi smutno,chciałbym żeby...-zaczął odgrywać scenkę eddy
-ktoś mi zrobił tosta z masłe..[trzask]-wtrącił się Ed
-stul się ed!-…strażnicy miejscy dołączyli do drużyny eda i odeszli od Rolfa!,He gdzie się podziali,i gdzie jest Ed?
-Strażnicy poszli gdzieś z Edem!Szybko!-Powiedział Chudy!
I chłopaki pobiegli szukać Eda.
-Nie ma go nigdzie!-Powiedział Eddy
-lubię tosty!-usłyszeli głos Eda
-Gazu,to on,jest w swoim domu!-wykrzyczał Edd!
Chudy i Eddy zobaczyli jak johnny robi Edowi Tosta z masłem,rolf ubija masło,a jimmy kroi chleb.
-Dobra strażnicy koniec służby na dziś!-Powiedział Rolf
-Tak jest Rolf!-wykrzyknęli jimmy i johnny.
cała trójka opuściła dom.
-Ed,przez ciebie mój plan nie wypalił!
-Ale,Eddy ja lubię tosty z masłem!
-Zarasz będziesz lubił uciekać!
-Chudy ratuj!-Krzyczał Ed
-Niech cię złapie!-Odkrzyknął do eda eddy.
-No i wszystko wróciło do normy...-powiedział Edd
Koniec
Napisane przez :MAcKO
czwarty:
Ed Edd i Eddy
Choroba Deski
Wcześnie rano Eddy z Edem czekali u Eda na Chudego.
-Gdzie on jest?-Krzyczał Eddy!
-Kto?-Pytał się Ed
-Chudy,baranie!-Krzyczał Eddy,Z kim się koleguję.
-Mam na imię Ed.
-Idziemy klusko!
-Hau Hau!
-Przymknij się Ed!
Po drodzę Eddy spotkał chudego.
-O witajcie,musiałem wyprasować koszulę taty.
-Wytresuj mnie!Hau!-Szczekał Ed
-Stul się Ed!-Krzyczał Eddy
W tym momencie Edy usłyszały szloch Johnnyiego.
-To straszne,deska jest chory!
-Nie świruj Johnny-Usłyszeli głos Keva.
-Johnny co się stało-Powiedział Eddy
Deska miała dziurę od korników.
-Mam plan...
Szpital Trzech Edów
Kuracja dla Chorych
-O Eddy,możecie pomóc desce?
-Jasne-dwadzieścia piec centów.
-Proszę!Dzięki chłopaki.
-Chodżmy,O!To nasz lekarz Chudy.
-Zapraszam,zapewniam że pacjent zostanie wyleczany raz-dwa.-Zaczął Chudy.-O to nasz stolik na lekarstwa!
-He,he jestem stolikiem.-Śmiał się Ed.
-Rozpocznijmy Leczenie!
-Zakaz wstępu na salę operacyjną!-Krzyczał Eddy.-Co robimy?
-Eddy podaj mi ze stolika klocek drewna.
-Proszę-Powiedzaił Eddy
-He,he.
Teraz Taśma klejąca-Dzięki-gotowe.
-Dzięki chłopaki!
-Udało się nam!-Krzyczał Eddy-Jesteśmy bogaci.
-Jak tosty!-Krzyczał Ed
-Nie Ed!-Powiedział Eddy i podrzucił kasę do góry.
To!Nie!!!!-Krzyczał eddy bo ptak rąbnął mu pieniądzę.
-Łatwo przyszło łatwo poszło..-powiedział chudy.
Koniec
napisane przez: MAcKO
piąty i ostatni:
Ed Edd i Eddy
Kevin na łowach
Ed Edd i eddy spotkali się u eda i postanowili przeszukać jego dom...
-Hej ed masz coś?-Pytał eddy
-Mam....Gąbkę!
-grrr,a ty chudy?
-co?a..ach tak czytałem nowy numer magazynu ekologicznego.
-kolejny plan nie wypalił,u eda nie ma forsy...
-1,2,3 szukam!-dochodziło z ulicy.
Ed edd i eddy wybiegli przed dom i zobaczyli jak kevin i reszta grają w berka.
-hej chłopaki mam plan!-
-Eddy po co stoimy prze domem kevina?-pytał się edd
-Żeby zabrać kevinowi łamiszczęki!
-Co!-usłyszeli głos kevina
-tost z masłem-wtrącił się ed
-głąby!Już ja was dorwę!
-Uciekać!-Krzyczał eddy
Każdy uciekł w inną stronę.
Po paru godzinach spotkali się u edda
-hehe,kevin to mięczak,nawet nie oberwałem a wy:
Opowieść Edda:
Uciekałem drogą i schowałem się w krzaku-schronie z metalu.
kevin poszedł i bezpiecznie podeszłem do drzwi,weszłem i oto jestem.
Opowieść Eddyiego:
Biegłem sobie drogą aż przyszedł kevin i powiedział:
-przepraszam panie eddy,chce pan łamiszczęk?
-oczywiście!-odpowiedziałem
-proszę-powiedział frajer dając mi ją.
I tak przyszłem tu.
Opowieść Eda:
Uciekałem międzygalaktyczną drogą przed kosmitą rebeliantem z wenus,a ten zaczął mnie przy pomocy hiper napędu ścigać i już mnie miał,gdy użyłem działa hiper laserowego,i granatów jonowych.
Rozbiłem mu kadłub statku i musiał uciec kapsułą ratunkową!
-Ed?-Dobrze się czujesz?
-Tak!-
-Chodźmy po te łamiszczęki...
Koniec
napisane przez MAcKO
----------------------------------
Ficki spakowane rarem-eleganckie i super:
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez MAcKO dnia Pią 9:58, 25 Sie 2006, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PIOPO
Ed
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: sie biora dzieci??
|
Wysłany: Wto 11:17, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
daj to fiki tomka bedzie ubaw a to sa fajne
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MAcKO
Idiota
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gubina
|
Wysłany: Wto 11:19, 18 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
sa w plikach.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PIOPO
Ed
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: sie biora dzieci??
|
Wysłany: Pon 15:19, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
ten 4 jest do kitu do bani na zlom z nim
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MAcKO
Idiota
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gubina
|
Wysłany: Pon 15:24, 24 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
wiem,nie mialem weny poza stolikiem o imieniu Ed.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PIOPO
Ed
Dołączył: 18 Lip 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: sie biora dzieci??
|
Wysłany: Śro 14:10, 26 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
a tylko w 1 odcinku sa kurczaki? a poza tym pisałem go o 22:30 wiec nie miałem czasu
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MAcKO
Idiota
Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 304
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Gubina
|
Wysłany: Czw 9:29, 27 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
to moja wina?
Koniec z offem.
w rarze w ficku 5 zabrakło 1 litery ale spoko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|